Domowy peeling, najlepszy pogromca cellulitu

/
0 Comments

Witajcie Dziewczyny,

nie trzeba nam, kobietom przypominać, jak okrutny i spędzający sen z powiek może być cellulit na udach czy pośladkach. Każda z nas, szczupła czy pulchniejsza znajdzie na swoim ciele chociażby kawałek pomarańczowej skórki.



Ja zawsze twierdzę, po swoich doświadczeniach, żeby zniwelować niepotrzebną tkankę po pierwsze, drugie i trzecie zaczynamy od diety. Pozytywne zmiany żywieniowe, wpływają przychylnie na wygląd zewnętrzny ciała, włosów i paznokci. Do tego dochodzi sport. Wie o tym każdy, ale skórę trzeba pielęgnować nie tylko od środka. Ja od dłuższego czasu nie używam peelingów drogeryjnych. Sama tworzę mikstury z takich produktów jakie lubię.
Dziś zrobimy peeling kawowy z olejem kokosowym i cynamonem, cudownie działający na cellulit, przy tym dobrze ujędrniający ciało. Na pewno nie zlikwiduje nam całkowicie cellulitu, bo żaden kosmetyk tego nie uczyni ale za to poprawi jędrność skóry, koloryt i wpłynie pozytywnie na nasz nastrój przy każdym użytkowaniu, poprzez cudowny aromat podczas aplikacji.

Co nam będzie potrzebne?

  • kawa mielona
  • olej kokosowy
  • cynamon
  • pojemnik na peeling

Do garnuszka wsypuję około 100g kawy mielonej i zalewam wodą 1 cm ponad kawę. Gotuję na małym ogniu do momentu wrzenia. Następnie dodaję 3 łyżki cynamonu. Po wystygnięciu, dodaję 2 łyżki oleju kokosowego. Ma on postać stałą, ale pod wpływem masowania skóry rozpuszcza się.
Masaż zaczynamy od miejsc szczególnie pokrytych cellulitem, masuję aż skóra będzie całkowicie pokryta peelingiem. Następnie musimy poczekać parę minut aby dokładnie się wchłonął. W tym czasie nacieramy resztę ciała. Po kąpieli jak zawsze nakładam olej kokosowy na całe ciało.

Uwaga!  jeśli macie problemy z naczynkami, nie używajcie cynamonu, ponieważ rozgrzewające przyprawy tj. imbir, pieprz czy cynamon potęgują aktywność występowania naczynek.

Taki rytuał funduję sobie mniej więcej raz w tygodniu, szczególnie gdy jestem sama w domu. Zapalam ulubione świece zapachowe, zaparzam herbatkę (czystek) i rozkoszuję się błogim stanem.

Dajcie znać czy Wam też przypadł do gustu, czy wolicie na przykład gotowe peelingi.

Buziaki

Kamila








Podobnem posty

Brak komentarzy: